poniedziałek, 6 lipca 2015

2015 - ROK ZAPUSZCZANIA. Podsumowanie II kwartału :)

Witam :)

Kochane moje, nie mogłam znaleźć chwili żeby na spokojnie zrobić niedzielę dla włosów, pomierzyć kłaki i na spokojnie napisać posta. Na szczęście w końcu, dziś, po długiej drodze udało mi się usiąść, wypić drożdże i cieszyć się chwilą na bloga :)

Nie ukrywam, że kwiecień, maj i czerwiec to były trudne dla mnie miesiące. Dużo się działo w moim życiu - nowa praca, ciąża szwagierki, wiele nowych znajomości. Jestem zabiegana i zaczyna brakować mi energii. Na szczęście moje włosy skutecznie poprawiają mi humor :)

Kwiecień był miesiącem odwyku, kiedy to zaprzestałam picia drożdży a zaczęłam łykać CP. Niestety, niezbyt długo łykałam bo miałam dość. Musiałam zrobić sobie przerwę do czerwca. I tak, tym sposobem Kwiecień i Maj były miesiącami odwyku, gdzie starałam się dbać o włosy od zewnątrz i już nic nie łykać.

Na szczęście nadszedł czerwiec, kiedy to zebrałam się znów do picia drożdży. I tak, cały czerwiec pijam drożdże :)

Przyrosty :

Kwiecień: 54 cm
Maj: 55cm
Czerwiec: 56,5cm

Przyrost od początku akcji: 8,5 cm
Przyrost od kwietnia: 3,5 cm
Objętość kucyka na początku akcji: 7,5 cm
Objętość kucyka na końcu akcji: 8,5 cm


Zdjęcia dodam jutro, bo włosy są jeszcze wilgotne i mało fotogeniczne :)

Zdjęcia :
Po prawej stronie możemy zaobserwować kubeczek drożdży :)


A tak włosy wyglądały 1 kwietnia :

Urosły? :)


17 komentarzy:

  1. U co drugiej dziewczyny czytam, ze ten kwartal nie byl najlepszy. Widac nie tylko ja mialam pecha;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na zdjęcia, super przyrost. Ja równie zrobiłam przerwę od drożdży, ale już mi ich brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie nawet szło to łykanie i picie, teraz nie wiem, jak to będzie, bo triphala jest naprawdę obrzydliwa, choć to tylko chwila bólu :D

    Ładnie Ci przybyło w obwodzie, Nitko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widac sporo roznice :) Gratuluje rowniez zageszczenia :)!

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne zdrowe włosy, po zdjęciach ciężko ocenić ile urosły.

    OdpowiedzUsuń
  6. Urosły i to naprawdę sporo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej, jakie długie! (tak, tak zawsze się zachwycam ;))
    Ja chyba teraz robię sobie odwyk, bo ciężko mi coś idzie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowita metamorfoza! :) Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Różnica jest naprawdę widoczna :)

    OdpowiedzUsuń